Jesienna aura, dzięki której doceniamy ciepło domu, to jedna z okazji, by przyrządzić coś naprawdę pysznego i pożywnego. Do stworzenia tego dania zainspirowały mnie dwa mało popularne w dzisiejszej polskiej kuchni produkty – czarna rzepa, która dzięki fitoncydom i rafaninie hamuje rozwój mikroorganizmów chorobotwórczych, odkaża i działa przeciwłojkotowo i
kasztany jadalne, które łagodzą kolki i wzdęcia.
Pragnę przedstawić Wam te dwa odmienne smakowo składniki w jesiennym kaszotto!
Polecam danie zarówno jako główny posiłek jak i na pożywną kolację zwłaszcza w chłodne, deszczowe wieczory!
Składniki:
-kasza pęczak BIO 300g
– kasztany jadalne gotowane BIO
– seler naciowy 2 łodygi BIO
– 1 mała bulwa czarnej rzepy BIO
– 1 duży ząbek polskiego czosnku BIO
– 1 średnia cukinia BIO
– ½ kalafiora BIO
– olej słonecznikowy BIO łyżka
– odrobina soli himalajskiej, pieprzu, ksylitolu
Korzyści ze zjedzenia tego pysznego dania: Dostarczamy organizmowi dużą zawartość błonnika, witamin B1, B2, PP, fosforu, żelaza i fitoncydów. Olejek aromatyczny z selera naciowego posiada właściwości wpływające uspokajająco na centralny układ nerwowy.
Przygotowanie:
1/ Umyj kalafior, podziel na różyczki, delikatnie posól i gotuj na parze, ale uważaj aby go nie przegotować.
2/ Przepłucz kaszę pęczak i ugotuj w osolonej wodzie w proporcji 1:2.
3/ Następnie pokrój seler naciowy w drobne paski, a cukinię w półksiężyce.
4/ Zetrzyj na tarce o dużych oczkach rzepę.
5/ Przekrój kasztany na połówki.
6/ Za pomocą blendera (lub widelca) wymieszaj olej słonecznikowy z roztartym ząbkiem czosnku.
7/ Wlej zmiksowany olej do woka i podsmaż na nim wcześniej pokrojone warzywa prócz kalafiora. Gdy będą wewnątrz miękkie, a z zewnątrz chrupkie, dopraw je solą, pieprzem i ksylitolem.
Ściągnij z kuchenki i odsącz na papierowym ręczniku.
8/ Do ugotowanej kaszy dodaj kasztany, delikatnie wymieszaj, przełóż na środek talerza.
9/ Do podsmażonych warzyw dodaj kalafiorowe różyczki i wymieszaj, następnie ułóż warzywa dookoła kaszy z kasztanami.